Edukacja
Spacery po Mościcach. Życie na wyciągnięcie ręki
Kulturalna
Kim byli pierwsi mieszkańcy Mościc? Jak mieszkali, czym się zajmowali i co robili w czasie wolnym od pracy? Podczas spaceru przybliżymy portrety budowniczych, pracowników fabryki i pierwszych mieszkańców przyfabrycznego osiedla.
Spacery po Mościcach. Życie na wyciągnięcie ręki
Organizowane w ramach cyklu
„Mościce - miasto z kapelusza” - Europejskie Dni Dziedzictwa 2019
- Spacer część I, godz. 10:00 - 11:30. Zbiórka pod Pałacykiem Kwiatkowskiego.
Osiedle północne, najstarsza część Mościc: park Kwiatkowskiego i mała architektura, pałacyk Kwiatkowskiego przy ul. Jarzębinowej, wille dyrektorów fabryki, Hellerówka, budynek GK Azoty SA, kasyno, domy dla kawalerów. - Spacer część II, godz. 12:00 – 13:30. Zbiórka pod CSM.
Osiedle "Za Torem": kościół, przychodnia, szkoła podstawowa, modernistyczny dworzec kolejowy, rzeźba Wilhelma Sasnala, kamień węgielny osiedla i zabudowa szeregowa na ul. Obrońców Lwowa, wille modernistyczne i ogrody przy ul. Norwida i Willowej.
Mościce – wszędzie blisko. Niemal równolegle z budową nowoczesnej fabryki chemicznej (Państwowej Fabryki Związków Azotowych) myślano w Mościcach o przestrzeni mieszkalnej. Początkowo doraźnie – budując szesnaście murowanych domów dla urzędników i wyższej kadry oraz osiemnaście drewnianych baraków dla robotników. Z czasem planowo – przystępując do budowy osiedli mieszkaniowych już w trakcie rozruchu fabryki. Inwestycja państwowa, jaką była budowa fabryki, była tak wyjątkowa i nowatorska, że rozpalała wyobraźnię i budziła niemal fanatyczny entuzjazm jej budowniczych. Pracowano w dzień i w noc. Fabrykę z willą dyrektora, kasynem, osiedlem dla inżynierów i kadry technicznej, w jej bezpośrednim sąsiedztwie, wybudowano w 2,5 roku, miasto przyfabryczne skąpane w zieleni - w 4 lata.
Z nakazem pracy przy budowie fabryki - pod Tarnów - zjechali wybitni specjaliści, zarówno Polacy jak i obcokrajowcy, ówczesna elita, mająca służyć budowie nowego państwa. Równolegle z kadrą inżynieryjną kilka tysięcy niewykwalifikowanych, pełnych zapału i wiary w lepsze jutro ludzi, przyjechało pracować na budowie. Pochodzili z pobliskich wsi, miasteczek, a także z oddalonego o kilka kilometrów Tarnowa. Przybywali też z dalszych rejonów, z okolic Krosna i Jedlicza, gdzie zakończono budowę rafinerii ropy naftowej. Stamtąd rekrutowano też część przyuczonej kadry technicznej i budowlanej. Co spowodowało, że do budowy fabryki w szczerych polach, zdecydowało się przyjechać niemal 7 tysięcy ludzi? Jak mocna była wiara i zaufanie społeczne do odważnej wizji polskiego rządu? Przecież początkowo była to jedynie piękna opowieść.
Na budowę pracownicy docierali pieszo, co zamożniejsi na rowerach. Dla dojeżdżających z dalszych stron, uruchomiono specjalnie przystanek kolejowy. Dla kawalerów zbudowano dwa hotele. Przyfabryczne osiedle szybko zmieniło się w wygodną i dobrze skomunikowaną dzielnicę, bo ludzie byli potrzebni do pracy. Dom z ogródkiem i dobre zarobki były silnym magnesem, aby osiedlić się w Mościcach. Teren zostało podzielony ulicami na odrębne strefy – pracy, zamieszkania, usługową i rekreacyjną. Bliskość zamieszkania sprzyjała relacjom społecznym, rekreacji i rozwojowi kultury. Bogate zaplecze socjalne zapewniało wygodne warunki do życia, a bliskość natury – korzystne warunki zdrowotne. Mościce były polskim Eldorado tamtych czasów.
Praca w jednym zakładzie sprzyja integracji i rozkwitowi życia społeczno-kulturalnego. Mieszkańcy skupiają się w chórze zakładowym i orkiestrze dętej, przy kaplicy a niebawem odrębnej parafii (uroczystości religijne) i licznych sekcjach w klubach sportowych. Mieszkańcy uprawiają przydomowe ogrody kwiatowo-warzywne. Wypoczywają nad Białą. Rozwój Mościc i fabryki przerywa II wojna światowa.
Czapki z głów! To wszystko zakrawa na cud!
Spacery poprowadzi Barbara Bułdys – znawczyni i miłośniczka Mościc, kierująca Działem Sztuki w Muzeum Okręgowym w Tarnowie i Dorota Omylska-Bielat – działaczka społeczna zafascynowana dziedzictwem Mościc, pracująca w Centrum Sztuki Mościce.
Spacery przebiegną dwoma trasami. Będą poprowadzone według architektury modernistycznej i pierwszych nasadzeń.
- Spacer część I, godz. 10:00 - 11:30. Zbiórka pod Pałacykiem Kwiatkowskiego.
Osiedle północne, najstarsza część Mościc: park Kwiatkowskiego i mała architektura, pałacyk Kwiatkowskiego przy ul. Jarzębinowej, wille dyrektorów fabryki, Hellerówka, budynek GK Azoty SA, kasyno, domy dla kawalerów. - Spacer część II, godz. 12:00 – 13:30. Zbiórka pod CSM.
Osiedle "Za Torem": kościół, przychodnia, szkoła podstawowa, modernistyczny dworzec kolejowy, rzeźba Wilhelma Sasnala, kamień węgielny osiedla i zabudowa szeregowa na ul. Obrońców Lwowa, wille modernistyczne i ogrody przy ul. Norwida i Willowej.
Zapisy:edukacja@csm.tarnow.pl tel. 14 633 46 11., 14 633 46 10
Grupa może liczyć do 30 osób.
Mościce były wizją rządu II RP, reprezentowanej przez mężczyzn w kapeluszach. Budowę nowoczesnej fabryki chemicznej prowadził sam prezydent - Ignacy Mościcki. Pod Tarnów, w szczere pola, zjechało tysiące pracowników. Inwestycja tak rozpaliła wyobraźnię Polaków, że fabrykę i zaprojektowane od podstaw miasto - ogród, zbudowano w kilka lat.
Wystawa archiwalnych fotografii prezentujących życie codzienne, historię fabryki i dzielnicy przemysłowej Tarnowa jest dostępna do zwiedzania w dniach 13 – 15 września 2019 r. w foyer Centrum Sztuki Mościce.
Wydarzenia w ramach cyklu:
13 września 2019 r. godz. 10:00 – 11:00 Wykład„Kaszkiet i kapelusz, codziennie i od święta – moda w przedwojennych Mościcach”
14 września 2019 r. godz. 10:00 – 12:30 Warsztaty „Zoom na Mościce – projektujemy przyjazne miasto”
15 września 2019 r. godz. 10:00 – 11:30 „Spacery po Mościcach. Życie na wyciągnięcie ręki. Część I”
15 września 2019 r. godz. 12:00 – 13:30 „Spacery po Mościcach. Życie na wyciągnięcie ręki. Część II”